Sezon szparagowy w pełni. Coraz trudniej kupić cieniutkie, młode szparagi.
Zanim szparagowy dobrobyt się skończy muszę się porządnie nasycić tymi zielonymi pysznościami. Uwielbiam w każdej postaci. Odkryłam właśnie jak nieziemsko smakują grillowane, podane z najróżniejszymi dodatkami. Możecie popuścić wodze fantazji: grillowane szparagi z rzodkiewkami, z pomidorami, z jajkiem i szczypiorkiem, z szynką – na co tylko macie ochotę. Ja tym razem postawiłam na ser feta, suszone pomidory i prażone orzechy nerkowca.
Niedawno mogliście też sprawdzić mój przepis na szparagi pieczone pod beszamelem.
czas przygotowania: do 50 minut
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: 2
Składniki:
- 1 duży pęczek szparagów (albo 2 mniejsze)
- 0,5 szklanki orzechów nerkowca (albo niesolonych ziemnych)
- 100-130 g sera feta
- 8-10 suszonych pomidorów odsączonych z zalewy
- do podania: glazura balsamiczna
Przygotowanie:
Orzechy kruszymy i prażymy na patelni bez tłuszczu. Zdejmujemy z patelni kiedy zaczną się lekko rumienić.
Szparagom obcinamy końcówki łodyg i dokładnie je płuczemy.
Blanszujemy:
w dużym garnku zagotowujemy lekko osoloną wodę. Kiedy będzie wrzała wrzucamy do niej szparagi. Gotujemy około 1-2 minut. Prosto z wrzątku przekładamy szparagi do miski z lodowatą wodą, w której pozwalamy im wystygnąć. Odcedzamy.
Zblanszowane szparagi grillujemy do lekkiego zrumienienia. Przekładamy na talerz.
Posypujemy pokruszonym serem feta, posiekanymi suszonymi pomidorami i orzechami.
Po wierzchu delikatnie polewamy glazurą balsamiczną.
Smacznego!
Dodaj komentarz