W każdym domu Wigilia wygląda inaczej. Jakie są Wasze ulubione świąteczne potrawy? Takie, bez których świąteczny stół się nie liczy? Dla mnie to śledzie. Oczywiście najchętniej takie w oleju i z cebulką. Ale nie pogardzę też rozmaitymi śledziowymi wariacjami. Np. śledziami w musztardzie i miodzie – KLIK albo śledzikiem w majeranku i czerwonym pieprzu – KLIK albo tatarem ze śledzia (z porem i imbirem) – KLIK. Jedną z bardzo lubianych przez całą rodzinkę wersją śledzia są śledzie gajowego w pomidorowej otulince. Pychota!
Przepis na prostszą wersję śledzia gajowego znajdziecie tu: KLIK
czas przygotowania: moczenie grzybów + 50 minut + co najmniej 3 godziny w lodówce
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: około 6
Składniki:
- 4 płaty śledzia (ja kupiłam gotowe śledzie w oleju a’la matjas. Świeże trzeba moczyć przez około 3 godzin)
- 1 duża cebula
- 50 g suszonych podgrzybków
- 1,5 szklanki wody
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 12 ziarenek pieprzu
- 2 listki laurowe
- sól, pieprz
- 2-3 łyżki oleju
Przygotowanie:
Całą operację zaczynamy od namoczenia grzybów. Potrzebują co najmniej 3 godzin. Po tym czasie odsączamy je z wody i kroimy na drobne kawałki.
W rondelku rozgrzewamy około 3 łyżek oleju. Wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę i dusimy do czasu aż się zeszkli.
Dorzucamy pieprz, listki laurowe i grzyby. Dolewamy odrobinę wody z namaczania grzybów i dusimy na małym ogniu przez około 30 min.
Po tym czasie dodajemy koncentrat pomidorowy. Dokładnie mieszamy. Studzimy. W razie potrzeby doprawiamy solą i pieprzem.
Do wystudzonego sosu dodajemy pokrojone w paski grzyby. Mieszamy.
Wstawiamy do lodówki n co najmniej 3 godziny.
Podajemy schłodzone.
Smacznego!
Takie śledzie na słodko bardzo mi odpowiadaja 🙂 zrobię!
Świąt nie wyobtrażam sobie bez bigosu, sałatki jarzynowej polskiej i bez piernika oraz sernika 🙂
No tak! Królowa sałatka 🙂 to prawda, bez niej się nie liczy!