Ostatnio w czasie zakupów jedzeniowych dostałam ślinotoku na widok młodej włoszczyzny. Prawie słyszałam jak woła mnie po imieniu, obiecując te wszystkie pyszności, które będę z niej mogła wyprodukować. Kupiłam. Miałam chyba pecha, bo zapach warzyw był obłędny, ale smak lekko wodnisty i musiałam wspierać się bulionem… Grunt, że efekt końcowy wyszedł przepysznie. W tym tygodniu też dam się skusić.
czas przygotowania: 45 minut
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: 2
Składniki:
- 1 duża młoda marchewka
- 1 średnia młoda pietruszka
- 1 mały młody por
- 1 mały młody seler
- 1 mała kalarepka
- 5-6 średnich młodych ziemniaków
- 1 listek laurowy
- 5 ziarenek pieprzu
- 0,5 – 0,75 l bulionu warzywnego,
- sól
Przygotowanie:
Marchewkę, pietruszkę, selera, kalarepkę i ziemniaki myjemy, obieramy i kroimy w kosteczkę.
Wszystkie warzywa wrzucamy do garna i zalewamy bulionem. Powinien sięgać około 1 cm nad warzywa.
Dodajemy pieprz i listek laurowy.
Gotujemy do chwili, gdy ziemniaki zmiękną (nie powinny się rozpadać!).
Wyciągamy listek laurowy i ewentualnie pora (smak będzie mniej cebulowy) i blendujemy zupę na gładką masę. Jeśli będzie dla Was za gęsta, dolewamy jeszcze bulionu. Jeżeli jest taka potrzeba, to dodajemy sól.
Podajemy z świeżymi ziołami, albo grzankami ziołowymi.
Smacznego!
Mniam, do tej pory wszystkie przepisy na zupy kremy były pyszne. Teraz czas spróbować tego przepisu
Wróciłaś i gotujesz 🙂 testuj i smakuj!