Z tajskich wakacji przywiozłam całą masę przepisów, którymi powoli się z Wami dzielę. Jakiś czas temu mogliście sprawdzić, jak smakuje kurczak stir-fried z orzechami nerkowca. A dziś coś naprawdę wyjątkowego – przepis na bazę do przygotowania chyba najbardziej znanego tajskiego curry. Gotowi? Sprawdźcie więc, jak robi się domową, prawdziwie tajską green curry paste.
czas przygotowania: 50-60 minut
poziom trudności: średni
ilość porcji: do przygotowania curry dla 4 osób
Składniki:
- 0,5 łyżeczki ziaren pieprzu
- 2 łyżeczki nasion kolendry
- 1 łyżeczka nasion kminu rzymskiego
- 7 małych, zielonych papryczek chili
- 2 łyżki posiekanego czosnku (około 6 ząbków)
- 2 łyżki posiekanej szalotki (około 1 średniej szalotki)
- 1 łyżka posiekanej trawy cytrynowej (1 kawałek)
- 0,5 łyżki posiekanego korzenia galangal (tajski imbir)
- 1,5 łyżki posiekanej kolendry
- 0,5 łyżeczki posiekanej skórki z limonki
- 1 łyżeczka posiekanej, świeżej kurkumy
- 1 pęczek posiekanej tajskiej bazylii
- 0,5 łyżeczki soli
- 0,5 łyżeczki pasty krewetkowej (do kupienia w kuchniach świata albo przez Internet)
Przygotowanie:
Pieprz, nasiona kolendry i kmin rzymski wrzucamy do moździerza i dobrze ucieramy.
Dodajemy pozostałe składniki (poza pastą z krewetek) i kontynuujemy ucieranie.
Na końcu dodajemy pastę krewetkową i ucieramy do uzyskania możliwie gładkiej masy.
Taka porcja pasty powinna Wam wystarczyć na przygotowanie zielonego curry dla około 4 osób.
Pastę możemy przez kilka dni przechowywać w lodówce.
Smacznego!
Dodaj komentarz