Domowe paluszki (jak grissini)

Domowe paluszki (jak grissini).

Kiedyś przez przypadek zrobiłam za dużo ciasta na tartę. Szkoda było wyrzucać, więc zaczęłam kombinować. Dodałam utarty żółty ser i kminek, trochę dosoliłam i upiekłam paluszki. Wyszło całkiem nieźle, więc potem przetrenowałam z większą ilością ciasta. Wyprodukowałam całkiem spory zapas dobroci.
Można zrobić kilka rodzajów paluszków, spakować w szczelną puszkę albo pojemnik, i chrupać wieczorami przez cały tydzień.

czas przygotowania: 80-90 minut (z pieczeniem na raty)
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: dużo

Składniki na ciasto:

  • 2 szklanki mąki
  • 150 g masła roślinnego
  • 1 żółtko
  • 4-5 łyżek lodowatej wody
  • sól

Dodatki na połowę ciasta:

  • 1 szklanka żółtego tartego sera
  • 2 czubate łyżki ziaren kminku

Inne dodatki, które mogą się sprawdzić zamiast kminku:

  • granulowany czosnek
  • sól
  • czarnuszka
  • sezam
  • chili

Przygotowanie:

Łączymy mąkę, masło, wodę, żółtko i sól. Wyrabiamy ciasto.
Gotowe zawijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na 30 minut.
Po tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki i dodajemy ser i kminek.
Z ciasta formujemy paluszki, które układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Możecie je układać dość ciasno, bo nie urosną w pieczeniu.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni i pieczemy do zrumienienia (około 15 minut).
Pieczemy na raty – w zależności od grubości paluszków wyjdą Wam co najmniej dwie-trzy blaszki.

Domowe paluszki (jak grissini).

Smacznego!

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.