Szybka szarlotka.
Czy Wy tak samo jak ja kochacie szarlotkę? Bo ja owszem….każdą. Na ciepło, na zimno, na kruchym cieście, na piaskowym, sypaną, ucieraną, KAŻDĄ. To zdecydowanie moje najukochańsze ciasto. Takie, które kojarzy się z obydwiema babciami i z czasami totalnej beztroski. Zawsze pachnie domem i radością.
Niedawno grzebałam po internetach – nie wiem, czy to znacie: zaczynacie od sprawdzenia czy w jakimś sklepie nie ma przyjemnej promki, a kończycie oglądając grube koty zmierzające na jednorożcu ku pastelowej tęczy (2 godziny później)? No i właśnie w czasie jednej z takich podróży w nieznane trafiłam na jakiś zupełnie niekrajowy filmik z przepisem na szarlotkę. Pomyślałam sobie, że jak zachodnie, to przecież musi być dobre i zrobiłam. Oczywiście pozmieniałam, dodałam kruszonkę i moje ulubione dodatki. Podam Wam obydwa przepisy. Wybierzecie sobie swoją wersję.
czas przygotowania: 60 min
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: około 15 sporych kawałków (blaszka)
Składniki:
- 3 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mleka
- 80 g roztopionego masła
- 2 szklanki mąki
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- odrobina esencji waniliowej
- 3 duże jabłka
- u mnie dodatkowo: 1 łyżka cynamonu, 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
- u mnie dodatkowo (kruszonka): 100 g masła, 100 g cukru, 200 g mąki
Przygotowanie:
Jajka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mleko i stopniowo, ciągle mieszając, dolewamy masło. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i esencję. Miksujemy.
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę.
W oryginalnej wersji po prostu dodajemy je do masy i mieszamy – gotowe. Przelewamy do foremki 35 x 25 i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 35 min.
Ja wymieszałam pokrojone jabłka z cynamonem i orzechami. Masę na ciasto przelałam do foremki (35 x 25) i wysypałam na nią tak przygotowane jabłka.
Całość przykryłam kruszonką (czyli wymieszanym masłem, cukrem i mąką). Piekłam 45 min w temperaturze 180 stopni.
Szybka szarlotka.
Smacznego!
Dodaj komentarz