Łopatka sous vide.
Pewnie widzieliście w telewizji reklamę gotowych mięs, wolno gotowanych sous vide (próżniowo), które od niedawna można kupić w Lidl Polska. Postanowiłam przetestować wolno gotowaną łopatkę i sprawdzić, czy małym nakładem pracy da się z niej przygotować niedzielny obiad.
Konkluzja jest taka: da się, a mięsko jest super i na pewno jeszcze do niego wrócimy. Ale kolejno.
W paczce znajdziecie mięso zamknięte próżniowo w folii (w której było wcześniej gotowane przez 5 godzin), i małą brytfankę do jego upieczenia.
Łopatka sous vide.
Trzeba wyciągnąć łopatkę z folii i razem z sosem i tłuszczykiem, które puściło mięso w czasie gotowania, przełożyć do jednorazowej brytfanki (część zestawu).
Łopatka sous vide.
Mięsko jest już lekko przyprawione, ale ja swoją porcję lekko doprawiłam solą, pieprzem i granulowanym czosnkiem.
Pieczemy łopatkę przez około 30 minut. Zalecana temperatura to 230 stopni, ale ponieważ mam piekarnik z termoobiegiem, obniżyłam ją do 210 stopni. W czasie pieczenia dwa razy podlewałam mięsko sosem.
Łopatka sous vide.
Przyrumieniona łopatka jest bardzo soczysta i delikatna. Zaskakująco fajna!
Łopatka sous vide.
Sprawdźcie sami!
P.S. W lodówce czeka jeszcze wolno gotowana pierś z kurczaka 🙂
Smacznego!
Mięso jest kruche to prawda ale jest też żylaste i bardzo słone… sos pozostały z pieczenia jest tak słony, ze nawet ja miałem problemy ze zjedzeniem a lubię potrawy dosolone… jak za 16 zł lepiej kupić np. szynkę doprawić i parzyć(wolno gotować) 2 dni i zamiast soli smak…
Nie polecam
Hmmm….jeżeli chodzi o słoność, to dla mnie była ok, a nawet lekko dosalałam przed pieczeniem.
Co do pozostałych spraw, mój kawałek był bardzo delikatny i w ogóle nie był żylasty. Na zdjęciach widać plasterki.
Nie mogę narzekać, a wręcz przeciwnie, zamierzam jeszcze sięgnąć po ten produkt.
Co do domowej łopatki/szyneczki, to jak Pan słusznie zauważył, trzeba wolno gotować mięso przez 2 dni. Jeżeli jest na to czas, wybór też jest prosty – też wolę domowe :). Zawsze i wszędzie. Takie danie będzie najlepsze i zawsze zrobione “pod siebie”. Dla mnie gotowy produkt, to po prostu skrócenie sobie drogi 🙂
Panie Radku, może niech Pan wrzuci swoje uwagi bezpośrednio na fanpage Lidl’a na FB? Jeżeli coś było z mięsem nie tak (poziom słoności, żylastość), to warto poinformować producenta.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!
Ok 200zł kosztuje urządzenie do gotowania soce vide + 120 zł pakowaczka z folią. Wstawiam w nocy (taryfa), ustawiam czas i temperaturę i już. Można przygotowywać jednocześnie łopatkę, szynkę, rybę, drob. Wtedy przyprawiamy/peklujemy tak jak nam odpowiada. Trochę do lodówki, trochę do zamrażarki. Rewelacyjny jest schab – ze względu na soczystość i miękkość – na kanapki, a także steki wołowe – nie koniecznie z polędwicy (później obsamażane). Pozdrawiam