Patison do niedawna kojarzył mi się wyłącznie ze śmiesznym, przypominającym ufo warzywem, które zamyka się na zimę w słoiku. Okazało się jednak, że całkiem dobrze smakuje również w innym wydaniu – genialnie nadaje się do faszerowania i zapieczenia. Dziś przepis na lekki i smakowity obiad, gdzie gwiazdą jest właśnie patison.
czas przygotowania: 60 minut
poziom trudności: średni
ilość porcji: 2
Składniki:
- 2 średnie patisony
- 200 g mięsa z piersi indyka
- 1 nieduża cebula
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 duży pomidor
- 3 łyżki suchej kaszy kuskus
- 1 szklanka bulionu
- sól, pieprz
- ser żółty na wierzch
Przygotowanie:
Patisony myjemy, osuszamy i wydrążamy środek (patison powinien stać szarszą, karbowaną stroną do góry). Solimy i pieprzymy wydrążony środek.
Indyka kroimy w kosteczkę, solimy i podsmażamy na rumiany kolor.
Dodajemy do niego pokrojoną w kostkę cebulę i utarty na tarce o małych oczkach czosnek.
Pomidora parzymy i obieramy ze skórki. Kroimy w kostkę i dodajemy do indyka i cebuli z czosnkiem. Chwilę dusimy.
W kubeczku kuskus zalewamy wrzątkiem (do linii kaszy). Kiedy kuskus trochę nasiąknie, dorzucamy go do mięsa i warzyw. Mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem.
Tak przygotowanym farszem wypełniamy wydrążone patisony.
Po wierzchu posypujemy utartym żółtym serem.
Wstawiamy patisony do naczynia żaroodpornego, do którego wlewamy szklankę bulionu.
Pieczemy w temperaturze 160 stopni przez około 30 minut.
Smacznego!
Dodaj komentarz