Ten słodko-ostry sos, to świetny dodatek do grillowanego kurczaka. Możecie go też wykorzystać jako dip do solonych nachosów.
Jeżeli nie uda Wam się kupić dojrzałego mango, dodajcie trochę więcej cukru i pamiętajcie, żeby odrobinę dłużej gotować całość.
czas przygotowania: 1,5 godz. z chłodzeniem
poziom trudności: średni
ilość porcji: dla 4-5 osób
Składniki:
- 1 spore, dojrzałe mango
- 1 płaska łyżka cukru
- 1 łyżeczka soku z limonki
- 1/2 szklanki przegotowanej wody
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 mała papryczka chili
- 1,5 cm korzenia imbiru
- 1/2 łyżeczki octu winnego
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Mango obieramy ze skórki i oddzielamy od pestki.
Tniemy na mniejsze kawałki i blendujemy.
Masa nie musi być gładka. Ja najbardziej lubię, kiedy zostają wyraźne cząsteczki mango.
Przekładamy zblendowane mango do niewielkiego garnuszka z grubym dnem.
Dodajemy wodę, sok z limonki i cukier. Podgrzewamy na małym ogniu często mieszając.
W między czasie obieramy imbir i ucieramy go na tarce o małych oczkach. To samo robimy z czosnkiem.
Chili obieramy z pestek (które wyrzucamy, chyba że lubimy zionąć ogniem) i siekamy na drobną kosteczkę.
Dodajemy wszystkie składniki na patelnię i zagotowujemy. Dodajemy ocet. Gotujemy tak, żeby sos trochę odparował, a masa zgęstniała. Dodajemy odrobinę soli i pieprzu do smaku.
Zdejmujemy z ognia i studzimy.
Po wystudzeniu wstawiamy do lodówki na około 30 minut.
Smacznego!
Dodaj komentarz