Zdarza się Wam, że po świętach, wolnych dniach i dłuższych weekendach zostaje Wam dużo chleba, którego nie chcecie wyrzucać? W takiej sytuacji najlepiej zrobić z niego coś pysznego.
Zła wiadomość jest taka, że każde tosty i zapiekanki w końcu się znudzą. I właśnie w takich okolicznościach przyrody wymyśliłam kąski chlebowe, które ewoluowały, wzbogacając się o kolejne dodatki.
czas przygotowania: do 40 minut
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: około 20 sztuk
Składniki:
- 6 sporych kromek chleba
- 2 jajka
- 0,5 szklanki mleka
- 6-8 łyżek mąki pszennej
- 150 g tartego żółtego sera
- 100 g boczku wędzonego i parzonego w plastrach
- 1 łyżka oregano
- szczypta soli
Przygotowanie:
Kromki chleba kruszymy na małe kawałki i przerzucamy do wysokiego naczynia.
Wbijamy do niego jajka i stopniowo wlewamy mleko. Jeśli pieczywo nie będzie bardzo suche, może się okazać, że wykorzystacie mniej niż pół szklanki. Blendujemy.
Dodajemy sól, oregano i 6 łyżek mąki. Mieszamy. Jeśli masa jest zbyt lepiąca dodajemy więcej mąki.
Boczek kroimy w małe kawałeczki i dodajemy do masy. Dosypujemy ser i dokładnie mieszamy.
Formujemy kulki trochę większe niż orzechy włoskie. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni i pieczemy około 5-10 minut, do zrumienienia.
Podajemy ciepłe, albo zimne.
Smacznego!
Zapisałam sobie do zakładek bo wyglądają fantastycznie!
🙂 są całkiem smakowite 🙂 a szczerze mówiąc, najsmaczniejsze następnego dnia.
Mmm… Pycha 🙂