Szarlotka Barbórki

Szarlotka

Szarlotka Barbórki

Babcia Basia była stuprocentową kobietą. Zawsze modna, z ufryzowanymi włosami i z pomalowanymi paznokciami. Niezależna, ciężko pracująca, ciekawa świata i zakochana w Londynie i Paryżu miłośniczka czarnej kawy.
Do kuchni wchodziła bez przyjemności, ale kiedy już zabrała się za gotowanie…. Mmmmm….. wychodziły z tego prawdziwe cuda. Jednym z nich jest moja ukochana szarlotka. Słodko-kwaśna, waniliowa i krucha. Nigdy nie kończy się na jednym kawałku.

czas przygotowania: około 2 -2,5 godziny
poziom trudności: średni
ilości porcji: cała blaszka

Składniki:

  • 3 szklanki mąki
  • 3/4 kostki margaryny do pieczenia
  • 1 jajko
  • 2/3 szklanki cukru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego (około 16 g)
  • aromat waniliowy
  • 1 łyżka śmietany
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 – 1,5  kg uprażonych jabłek (im więcej dodacie, tym grubsza będzie warstwa owoców i tym “luźniejsza” konsystencja ciasta)
  • 1 łyżka cynamonu
  • 100 g orzechów włoskich
  • cukier puder do posypania

Przygotowanie:

Do wysokiej miski wsypujemy mąkę.
Margarynę kroimy w kostkę i wrzucamy do mąki. Siekamy. Można to zrobić za pomocą noża, ale dużo wygodniej skorzystać z drewnianej łopatki, której używamy przy smażeniu.
Kiedy masło będzie miało konsystencję niewielkich grudek obtoczonych w mące dodajemy cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia, aromat, jajko i śmietanę. Wyrabiamy ciasto, w razie potrzeby podsypując mąką.
Kiedy ciasto będzie miało jednolitą konsystencję, zawijamy je w folię spożywczą i wkładamy na 45 min do zamrażalnika.
Brytfankę około 35×25 cm przygotowujemy do pieczenia. Możecie natrzeć ją masłem, albo wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasto wyjmujemy z zamrażalnika i dzielimy na pół. Pierwszą połowę rozkładamy na dnie brytfanki, a drugą wkładamy do lodówki.
Ciasto może się trochę kleić, więc najłatwiej będzie Wam formować małe placuszki i układać je jeden koło drugiego, tak, żeby nie zostawały żadne przerwy.
Na wierzch pierwszej warstwy układamy jabłka. Posypujemy je równomiernie cynamonem i lekko pokruszonymi orzechami.
Wyciągamy z lodówki drugą porcję ciasta i powtarzamy proces układania. Tu nie musicie już pilnować, żeby pomiędzy plackami ciasta nie było przerw.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 50 minut, aż góra się zrumieni.
Pilnujcie, żeby nie przypalić ciasta, bo różne piekarniki mogą mieć różną moc sprawczą.
Kiedy szarlotka lekko wystygnie, posypujemy całość cukrem pudrem.

Szarlotka

Szarlotka Barbórki

Na zdjęciu szarlotka z 1,5 kg prażonych jabłek i bez proszku do pieczenia.
Jeżeli zdecydujecie się na taką samą wersję, to przed krojeniem dajcie ciastu odpocząć. Na ciepło będzie się rozpadać.

Smacznego!

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.