Dla wszystkich wielbicieli meksykańskich smaków dziś obiad, który moim zdaniem jest prawdziwą petardą! Wołowina duszona w kawie, przyprawiona całą masą moich ukochanych smaków, takich jak kumin, czy kolendra. Obok tego obiadu nie da się przejść obojętnie. Po prostu wciąga 🙂
Możecie zaserwować ten gulasz klasycznie (np. z chlebem) albo zawinięty w tortillę, z kleksem śmietany i odrobiną żółtego sera.
czas przygotowania: do 90 minut
poziom trudności: średni
ilość porcji: 4
Składniki:
- 500-600 g wołowiny (np. łopatki) – wyjmijcie ją z lodówki jakieś 30 minut przed smażeniem
- 300-400 g boczku wędzonego parzonego w kawałku
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 szklanki bulionu (np. wołowego)
- 0,5 szklanki kawy
- 1 puszka pomidorów w kawałkach
- 1 puszka czarnej fasoli
- 2 listki laurowe
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka wędzonej papryki
- 0,5 łyżeczki ostrej papryki
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1 łyżeczka mielonego kuminu (kminu rzymskiego)
- sól, pieprz
- oliwa do smażenia
Przygotowanie:
Wołowinę myjemy i kroimy w drobne kawałki. Boczek kroimy w kostkę albo w paseczki.
W garnku rozgrzewamy oliwę i smażymy wołowinę (do lekkiego zrumienienia). Wrzucamy ją do garnka partiami.
Kiedy wołowina zacznie się rumienić dodajemy boczek i smażymy lekko go wytapiając.
Dorzucamy do garnka cebule pokrojone w kostkę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażymy, często mieszając, do czasu zeszklenia się cebuli.
Dodajemy listki laurowe i pozostałe przyprawy (bez soli i pieprzu).
Zalewamy całość bulionem i kawą. Dusimy bez przykrycia przez około 20 minut.
Dodajemy pomidory i odsączoną czarną fasolę. Doprawiamy solą i pieprzem.
Zmniejszamy ogień pod garnkiem i dusimy pod przykryciem do zmięknięcia wołowiny (30-40 minut). Mieszamy co jakiś czas.
Podajemy z chlebem albo z tortillą.
Smacznego!
Uwielbiam takie sycące, ostre gulasze <3 Wygląda bardzo smacznie i już kiedyś też dodawałam kawę do meksykańskiego dania – jest moc 🙂
Prawda? Wydobywa niesamowity smak 🙂