Ten moment, kiedy On wraca z ryb z białą kiełbasą zamiast płotek. Ma jej ponad pół kilo, a Ty w ogóle nie poważasz takiego rodzaju jedzenia… No i tak właśnie się stało. Całkiem niedawno. Bilans po 3-dniowym wypadzie na ryby to była pralka ciuchów, zachwyt na twarzy i około 600 g białej kiełbasy. Nie pytajcie…
Nie przepadam za białą kiełbasą. Na żur było za gorąco. Trzeba było działać inaczej. Efektem tego kiełbasianego urodzaju były klopsiki z białej kiełbasy podane w sosie chrzanowym.
czas przygotowania: 45-60 minut
poziom trudności: średni
ilość porcji: 20-22 klopsiki
Składniki na klopsiki:
- 600 g białej kiełbasy
- 2 średnie jajka
- 2 czubate łyżki majeranku
- 1 łyżka granulowanego czosnku (chyba, że kiełbasa już jest mocno czosnkowa)
- 3 łyżki bułki tartej
- olej do smażenia
Składniki na sos:
- 1 szklanka bulionu z kurczaka
- 1 mała śmietana (u mnie 18%, ale wiadomo – im bardziej tłuściutka, tym lepszy sos)
- 2 czubate łyżki ostrego chrzanu
- sól, pieprz
- ewentualnie, jeśli sos będzie dla Was za rzadki, 1 czubata łyżeczka mąki
Przygotowanie klopsików:
Kiełbaski obieramy z flaka i mielimy.
Do masy dodajemy jajko, majeranek i czosnek. Dokładnie mieszamy.
Dosypujemy bułkę tartą i wyrabiamy jednolitą masę. Ważne, żeby dobrze wymieszać mięso.
Formujemy klopsiki. Moje są trochę większe od dużego orzecha włoskiego.
Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy klopsiki – z każdej strony na rumiany kolor.
Przygotowanie sosu:
W rondelku rozgrzewamy bulion. Dodajemy śmietanę zmieszaną z chrzanem.
Doprawiamy solą i pieprzem. Podgrzewamy często mieszając.
Jeśli uznacie, że sos jest dla Was zbyt rzadki, dodajemy mąkę. Zagotowujemy.
Do gotowego sosu przekładamy klopsiki. Dusimy je przez kilka minut.
Uważajcie, bo są dość delikatne.
Podajemy z ziemniakami i koperkiem.
Smacznego!
Dodaj komentarz