Raz na jakiś czas, kiedy On zaczyna ciężko wzdychać na widok kiełbasek i innych, mniej wymodzonych potraw, staję przy garach i gotuję coś bardziej tradycyjnego. Po prostu – dla pełni szczęścia czasem musi być schabowy, kiełbasa, bigos, rosół albo kapucha. No i właśnie zupełnie niedawno, z fazy zachwytu nad chili con carne, spaghetti i meksykańskimi zupami, pojawiła się faza “oooooo….zjadłbym schabowego….albo goloneczkę….z kapustką”. Realizację listy życzeń zaczęłam od kapusty.
czas przygotowania: 120 min
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: 4
Składniki:
- 1 średnia główka kapusty
- 0,5 kg boczku wędzonego parzonego/pachwinki w kawałku
- 1 duża cebula
- 1 duży ząbek czosnku
- 8 ziarenek pieprzu
- 1 listek laurowy
- 1 pęczek koperku
- sól, pieprz
- 3 szklanki wody albo bulionu warzywnego
- olej do podsmażenia
- do podania: kilka usmażonych białych kiełbasek, koperek, świeży chleb albo gotowane ziemniaki
Przygotowanie:
Kapustę myjemy. Wykrajamy z niej głąby, a liście siekamy. Boczek kroimy w kosteczkę.
W garnku rozgrzewamy odrobinę oleju. Wrzucamy boczek/pachwinkę i smażymy do wytopienia się tłuszczu.
Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dorzucamy ziarenka pieprzu i listek laurowy. Smażymy do czasu zeszklenia się cebuli. Często mieszamy.
Stopniowo dodajemy do garnka posiekaną kapustę. Chwilę smażymy. Mieszamy.
Dolewamy wodę albo bulion warzywny i dusimy przez 30 min co jakiś czas mieszając. Po tym czasie dosypujemy posiekany koperek. Dokładnie mieszamy i dusimy do zmięknięcia kapusty.
Przed podaniem doprawiamy solą i pieprzem.
Podajemy posypaną świeżym koperkiem.
Smacznego!
Dodaj komentarz