Kiedy rano macie trochę czasu na przygotowanie śniadania, warto zrobić coś niekanapkowego.
Klasyczne racuchy są przepyszne, ale ich zdrowsza wersja z mąki żytniej w niczym nie ustępuje pszennemu pierwowzorowi. Słodko – kwaśne, chrupiące i zapewniające energię na sporą cześć dnia.
P.S. Katarzyna, dziękuję za rewolucyjną czujność – dodałam już “płynny” element 🙂
czas przygotowania: 30 minut
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: 12 placuszków
Składniki:
- 2 nieduże, twarde jabłka
- 1 szklanka mąki żytniej + mąka do ewentualnego podsypania
- 2 średnie jajka
- 1/2 szklanki wody gazowanej albo soku jabłkowego i więcej do stopniowego dolewania (aż do uzyskania właściwej konsystencji – powinna być trochę bardziej gęsta niż do naleśników)
- 1 łyżka miodu lipowego
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- olej do smażenia (niewiele, do nasmarowania patelni)
- do podania: miód lipowy i orzechy włoskie
Przygotowanie:
Jabłka obieramy z gniazd nasiennych i ucieramy na tarce o dużych oczkach.
Dosypujemy mąkę żytnią wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cynamonem.
Dodajemy roztrzepane jajka, wodę albo sok jabłkowy i miód. Dokładnie mieszamy.
Patelnię smarujemy olejem i rozgrzewamy.
Łyżką nakładamy porcje ciasta i smażymy z obydwu stron na rumiany kolor.
Przed podaniem polewamy miodem i posypujemy orzechami włoskimi (możecie je wcześniej uprażyć na patelni bez tłuszczu).
Smacznego!
Racuchy uwielbiam, z mąką żytnią jeszcze nie jadłam.
Są prze_smaczne. Naprawdę polecam wypróbowanie 🙂
Koniecznie muszę wypróbować ten przepis
Tak się zastanawiam w przepisie nie ma mleka
Nie powinno go być?
Bardzo rzadko dodaję mleko do racuchów. Woda, albo sok jabłkowy- one powinny być. Ale nie ma przeszkód, żeby dodać wodę/sok i mleko.
Placuszki wymiatają. Dobrunie!
Hm to co w końcu z tym mlekiem. Ma być czy nie?
Ola, ja nie dodaję. Ale jak chcesz, to zrób z mlekiem (pół na pół z wodą/sokiem).
Ma być mleko?
Jak wyżej.
Dzięki za odpowiedź. Wybacz, ten drugi komentarz dodany omyłkowo. Pozdrawiam.
Pozdrawiam i smacznego 🙂