Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam cukierki. A najbardziej na świecie uwielbiam wszystko co landrynko i karmelko-podobne. I właśnie dlatego, po tym, jak któregoś dnia w książce Cupcake Jemmy znalazłam przepis na karmelkowy dodatek do muffinek, przepadło…
Trochę go pozmieniałam, i permanentnie produkuję karmelki 🙂 dla wszystkich 🙂 dużo 🙂 mniam!
czas przygotowania: 15 minut + stygnięcie
poziom trudności: średni
ilość porcji: blaszka
Składniki na karmelki z sezamem:
- 440 g cukru
- spora szczypta soli
- 8 łyżek wody
- 1 duża łyżka masła
- 2 łyżki białego sezamu (może być podprażony)
- 2 łyżki czarnego sezamu (może być podprażony)
- olej do smarowania
Składniki na karmelki z orzechami:
- 440 g cukru
- 8 łyżek wody
- 1 duża łyżka masła
- 1 łyżka esencji waniliowej (nie aromatu)
- 80 g orzechów ( u mnie pekan)
Przygotowanie karmelków z sezamem:
Blaszkę około 25cm x 35cm nacieramy olejem.
Cukier wsypujemy do rondelka, dodajemy sól i wodę. Mieszamy silikonową szpatułką i podgrzewamy na małym ogniu, co czasu aż cukier się rozpuści.
Zwiększamy ogień pod rondelkiem i gotujemy cukier przez około 5 minut. Powinien w tym czasie zmienić kolor na przypominający jasny bursztynek. Co jakiś czas możemy zamieszać.
Kiedy kolor się zmieni, zdejmujemy masę z ognia, dodajemy masło i szybko mieszamy, do uzyskania jednolitej masy. Karmel trochę się wtedy zapieni – mieszamy do czasu aż piana zniknie, a masa będzie miała gładką konsystencję.
Przelewamy na blaszkę i równomiernie rozprowadzamy. Po wierzchu posypujemy mieszanką sezamu.
Odstawiamy do wystygnięcia. Podajemy pokruszone na cukierki.
Przygotowanie karmelków z orzechami:
Zaczynamy od nasmarowania blaszki o wymiarach około 25cm x 35 cm olejem i od posiekania orzechów na mniejsze kawałki.
Do rondelka wsypujemy cukier i zalewamy wodą. Mieszamy silikonową szpatułką i podgrzewamy na małym ogniu, co czasu aż cukier się rozpuści.
Zwiększamy ogień pod rondelkiem i gotujemy cukier przez około 6 minut. Powinien w tym czasie zmienić kolor na przypominający ciemny bursztyn. Co jakiś czas możemy zamieszać.
Kiedy kolor się zmieni, zdejmujemy masę z ognia, dodajemy esencje waniliową i masło i szybko mieszamy, do uzyskania gładkiej masy (piana musi zniknąć).
Przelewamy na blaszkę i równomiernie rozprowadzamy. Po wierzchu posypujemy posiekanymi orzechami.
Odstawiamy do wystygnięcia. Podajemy pokruszone na cukierki.
Smacznego!
Co prawda w najbliższym czasie w ramach akcji noworocznej pt. dieta będziemy próbować nie jeść takich słodkich cudowności, ale coś czuję że utkną mi te karmelki w głowie 😉
koniecznie musze zrobić:)