W poszukiwaniu nowych świątecznych smaków, zapędziłam się w zupełnie nietypowe rejony – połączyłam śledzika z serem pleśniowym (lazurem), suszonymi pomidorami z oleju i z czosnkiem. Wyszło super!
czas przygotowania: do 30 min
poziom trudności: łatwy
ilość porcji: 6-8
Składniki:
- 4 płaty śledzia a’la matias (ok. 400 g) – opłukałam go najpierw z oleju i osuszyłam papierowymi ręcznikami
- 100 g sera pleśniowego typu lazur
- 8 suszonych pomidorów odsączonych z zalewy
- 1 ząbek czosnku
- 200 g gęstej śmietany
- pieprz do smaku
Przygotowanie:
Płaty śledzia kroimy w paseczki albo w kostkę (jak wolicie) i przekładamy do miseczki.
Ser ucieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy do niego przeciśnięty przez praskę czosnek i pokrojone w drobną kosteczkę pomidory.
Taką mieszankę dodajemy do śledzi. Zalewamy śmietaną i dokładnie mieszamy.
Doprawiamy pieprzem (sól raczej nie będzie już potrzebna).
Tak przygotowanego śledzia wstawiamy do lodówki. Smaki powinny się dobrze zmieszać, więc najlepszy będzie co najmniej po nocy w lodówce.
Smacznego!
Świetna propozycja 🙂