Dobra pieczareczka nie jest zła. A najlepsza jest kiedy towarzyszy jej “coś” więcej. Najbardziej smakują mi pieczarki faszerowane samym serem lazur, ale wersja z mięsem w niczym im nie ustępuje. Możecie wybrać dowolne mięso. Najważniejsze, żeby Wam smakowało. Ja wykorzystałam indyka, ale wieprzowina też bardzo dobrze smakuje w tym wydaniu.
czas przygotowania: około 60 minut
poziom trudności: średni
ilość porcji: 4 obiadowe, albo naprawdę dużo imprezowych
Składniki:
- 1 kg pieczarek (wybierajcie te z większymi kapeluszami)
- 2 łyżki masła
- 0,5 kg ulubionego mięsa mielonego
- 1 łyżka oliwy
- 2 łyżki suszonego lubczyku ogrodowego
- 2 duże ząbki czosnku
- 1 mały jogurt naturalny (około 150 g)
- 1 duże jajko
- 100 g sera pleśniowego (typu lazur)
- sól, pieprz
- ewentualnie: utarty/pokrojony w cienkie plasterki żółty ser do posypania przed pieczeniem
Przygotowanie:
Pieczarki obieramy i wykrajamy z nich nóżki (przy samej nasadzie), uważając, żeby nie połamać kapeluszy. Nóżki możecie później utrzeć i wykorzystać do jajecznicy, albo zapiekanki.
Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy masło i obsmażamy kapelusze pieczarek. W trakcie smażenia trzeba je odwrócić, żeby równomiernie się przyrumieniły.
Zdejmujemy pieczarki z patelni i dajemy im chwilę odpocząć.
Na tej samej patelni rozgrzewamy oliwę i smażymy mięso do lekkiego zrumienienia. W trakcie smażenia dodajemy odrobinę soli, pieprz, lubczyk i utarty na tarce o małych oczkach, albo przeciśnięty przez praskę czosnek.
Odstawiamy mięso do ostygnięcia.
Do wystudzonego mięsa dodajemy jajko rozmieszane z jogurtem i pokruszony w drobne kawałeczki ser pleśniowy. Dokładnie mieszamy. Takim farszem napełniamy obsmażone kapelusze pieczarek.
Jeśli lubimy, to po wierzchu posypujemy żółtym serem.
Nafaszerowane kapelusze pieczarek układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Pieczemy około 8-10 minut. Ser powinien się zapiec.
Podajemy same lub z pieczonymi ziemniakami.
Smacznego!
Dodaj komentarz